Ostatnio w Lidlu kupiliśmy z mężem batoniki zbożowe i bardzo mi zasmakowały, jednak wyczytałam, że zawierają syrop glukozowy, więc postanowiłam zrobić sama, żeby było pysznie i zdrowo. I dokładnie tak wyszły, wszyscy to potwierdzają, a mój mąż to ponad pół blachy wciął sam. Najfajniejsze w tych batonikach jest to, że nie wymagają dużo pracy. I nie ma wyrzutów sumienia jak się zje więcej. Więc polecam!
Składniki:
2 szklanki płatków (owsianych, żytnich, jęczmiennych lub pszennych w dowolnych proporcjach)
1/2 szklanki ziaren słonecznika
1/4 szklanki ziaren sezamu
1/4 szklanki ziaren siemienia lnianego
1/2 szklanki ziaren amarantusa ekspandowanego
garść żurawiny (lub więcej)
3/4 szklanki orzechów dowolnych
1/2 szklanki orzechów ziemnych
200 g masła orzechowego
100 ml syropu klonowego
3 łyżki miodu
Wykonanie:
Płatki uprażyć na suchej patelni. To samo zrobić z ziarnami słonecznika, do których dodać sezam.
Orzechy posiekać.
Syrop klonowy podgrzać z miodem i masłem orzechowym.
Blaszkę kwadratową wyłożyć papierem. Wszystkie składniki dobrze wymieszać i wyłożyć na blaszkę dobrze dociskając. Wstawić do lodówki.
Ewentualnie można rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej i wylać na całą powierzchnię albo porobić nią mazy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz