Jako, że ostatnio publikowałam jedynie przepisy to teraz pora na zmianę tematu, a mianowicie na pokazanie wzorów na paznokciach.
Jeden wzór to tzw. "polka dots" czyli wzór, który bardzo mi się kojarzy z latami '50. A są to po prostu kropeczki robione cienkim przedmiotem, może być nawet wykałaczką. Prezentują się tak:
Kolejny to zwykłe ombre o kontrastowych kolorach, nakładane wacikiem do cieni. Najpierw na kartonik wylałam obok siebie oba kolory, następnie połączyłam je na linii styku i zanurzając wacik, przenosiłam kolor na paznokcie. Następnie, po wyschnięciu, wystarczy pokryć paznokcie lakierem bezbarwnym, żeby nadać im połysk i gotowe!