Kiedy pracowałam w cukierni nad morzem, sprzedawaliśmy pyszne ciastka z różnymi dodatkami. Jedne były ze słonecznikiem, inne z orzechami ziemnymi, jeszcze inne z pestkami dyni. Szukałam tego smaku dość długo, gdyż nie były one ani za słodkie ani zbyt wytrawne. Stąd pomysł na odtworzenie ich. I wyszły pyszne, polecam dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich smaków.
Składniki:
350 g mąki pszennej (ok. 3 szklanki)
200 g masła
5 łyżek cukru
2 jajka
2 łyżki śmietany 18%
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
łyżka miodu
dodatki: ziarna, pestki lub orzechy (u mnie ziarna słonecznika i posiekane orzechy laskowe)
Wykonanie:
Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia. Na nią wyłożyć masło je posiekać. Dodać jajko, żółtko, śmietanę, cukier oraz sól i zagnieść szybko. Ciasto włożyć w folię i wstawić do lodówki na godzinkę.
Pod koniec tego czasu białko roztrzepać z miodem, orzechy posiekać i przygotować sobie w odpowiednich naczyniach.
Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na ok. 0,5 cm i wycinać foremką kształty (ja wycinałam szklanką). Ciastka maczać z jednej strony w białku, a następnie w ziarnach/orzechach lekko dociskając. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok. 20 min. w temperaturze 180°C.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz