Po zażartym wyścigu ze szpakami, udało nam się ostatnio zebrać wiaderko czereśni, które trzeba było szybko zjeść lub przerobić. Postanowiłam więc upiec ciasto z tymi owocami w roli głównej. Nie są tak wdzięczne do pieczenia jak truskawki, ale znakomicie sobie dają radę, a ze względu na moje zamiłowanie do ciast ucieranych, wybrałam takie na bazę dla moich czereśni. Co prawda ciasto jest troszkę suche, ale wyrośnięte pięknie, więc polecam!
Składniki:
160 g mąki (ok. 1,5 szklanki)
4 jaka
ok. 200 g cukru (niecała szklanka)
100 ml. oleju (1/2 szklanki)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
szczypta soli
2 szklanki wydrylowanych czereśni
Wykonanie.
Jajka ubić z cukrem i solą na puszystą masę. Dodać olej i wymieszać. Następnie wsypać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i połączyć składniki.
Ciasto powielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i dobrze wymieszać, następnie wsypać połowę czereśni i delikatnie wmieszać.
Kwadratową blachę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nią ciemną część ciasta rozkładając równomiernie czereśnie. Na to wyłożyć jasną część ciasta, a na wierzchu poukładać drugą połowę owoców.
Piec ok. 35 min. w temp. 180°C.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz