Dzisiaj pokażę Wam torcik, jaki zrobiłam na roczek mojego siostrzeńca. Po raz pierwszy zdecydowałam się na użycie lukru plastycznego do ozdobienia i chyba zostanę przy tym sposobie dekoracji tortów na dłużej.
Składniki:
Ciasto:
6 jajek
ok. 150 g cukru (2/3 szklanki)
ok. 80 g mąki ziemniaczanej (1/2 szklanki)
120 g mąki pszennej (1 szklanka)
szczypta soli
Masa:
400 ml śmietany 30% + cukier puder do smaku
2 fixy do śmietany
Dodatkowo:
słoiczek powideł śliwkowych
sok z ananasów
400 g masła orzechowego
Lukier plastyczny:
500 g cukru pudru (3 czubate szklanki)
3 łyżeczki glukozy
3 łyżeczki żelatyny
50 ml gorącej wody
barwniki spożywcze
Wykonanie:
Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek i ubić z solą na sztywną pianę, pod koniec dodając stopniowo cukier. Nie przerywając ubijania, dodawać żółtka pojedynczo w odstępie ok. 30 s. Następnie do masy jajecznej dodać przesiane mąki i delikatnie wymieszać szpatułką tylko do połączenia składników.
Dno blachy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem i wylać ciasto. Piec w temperaturze 170°C przez ok. 30 min, do suchego patyczka.
Po ostygnięciu biszkopt przeciąć na trzy blaty. Śmietanę ubić, pod koniec dodając puder i fixy.
Dolny biszkopt nasączyć sokiem z ananasa i posmarować powidłami. Na to nałożyć połowę bitej śmietany i przykryć biszkoptem. Całość powtórzyć.
Tak przygotowane ciasto schować na pół godziny do lodówki. Po tym czasie tort wyjąć i wysmarować boki oraz wierzch masłem orzechowym. W miejscach, gdzie jest bita śmietana, trzeba to zrobić bardzo dokładnie, gdyż bita śmietana rozpuszcza lukier plastyczny. Tort schować do lodówki. U mnie stał całą noc, dopiero rano, gdy zaczęłam robić lukier plastyczny, wyjęłam, żeby trochę odtajał i można było przykleić lukier.
Lukier: Żelatynę rozpuścić w wodzie, następnie dodać do tego glukozę i dobrze wymieszać. Na blat wysypać dwie szklanki pudru, zrobić zagłębienie i stopniowo wylewać rozpuszczone żelatynę i glukozę od razu mieszając z pudrem. Następnie zagnieść całość dosypując resztę pudru, kontrolując czy nie jest za dużo. Lukier powinien być elastyczny.
Blat natłuścić i rozwałkować na nim lukier. Rozwałkowany przenieść na tort na przedramionach lub na wałku. Lukier dociskać do tortu od góry, następnie dopiero brzegi. Nadmiar odciąć.
Lukier można barwić, wycinać różne kształty i tworzyć figurki. Owcę wykonałam dzięki opisowi tutaj. Ozdoby dodatkowe można przykleić klejem wykonanym z rozpuszczonej żelatyny i glukozy wymieszanej z niewielką ilością pudru.
Polecam torcik zarówno w smaku jak i z wyglądu. Robi wrażenie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz